Świat cyfrowych walut przyciąga uwagę inwestorów od wielu lat. Jednym z najpopularniejszych sposobów na pozyskanie tych aktywów jest ich kopanie, czyli mining. Nie jest to jednak proces polegający na machaniu wirtualnym kilofem. To skomplikowane obliczenia matematyczne. Wykonują je komputery o bardzo dużej mocy obliczeniowej. Aby proces ten był opłacalny i efektywny, nie wystarczy zwykły laptop biurowy. Potrzebna jest specjalistyczna wiedza o podzespołach oraz odpowiednio dobrany sprzęt. Poniższy artykuł wyjaśnia, co dokładnie jest potrzebne, by zbudować sprawną maszynę do wydobywania kryptowalut.
Karta graficzna jako serce całej operacji
W przypadku kopania większości popularnych kryptowalut (takich jak te oparte na algorytmach odpornych na układy ASIC), najważniejszym elementem jest karta graficzna (GPU). To ona wykonuje lwia część pracy. Procesor graficzny jest znacznie lepszy w wykonywaniu powtarzalnych, równoległych obliczeń niż procesor główny komputera. Dlatego górnicy skupiają się na budowie tak zwanych koparek GPU. Są to komputery wyposażone w kilka, a czasem nawet kilkanaście kart graficznych.
Przy wyborze karty graficznej kluczowe są dwa parametry. Pierwszym jest wydajność energetyczna. Chodzi o to, ile mocy obliczeniowej (hashrate) karta generuje w stosunku do pobieranego prądu. Im wyższy ten stosunek, tym większy zysk. Drugim ważnym aspektem jest pamięć VRAM. Wiele nowoczesnych kryptowalut wymaga, aby karta posiadała dużą ilość pamięci wideo. Obecnie absolutnym minimum dla wielu algorytmów jest 6 GB lub 8 GB pamięci. Karty z mniejszą ilością pamięci mogą po prostu nie być w stanie załadować niezbędnych danych do rozpoczęcia kopania.
Porada: Nie zawsze najdroższa karta jest najlepsza. Często modele ze średniej półki oferują szybszy zwrot z inwestycji (ROI) niż topowe modele, ponieważ zużywają znacznie mniej prądu przy zachowaniu przyzwoitej wydajności.
Płyta główna i procesor
Choć karta graficzna jest gwiazdą, potrzebuje ona odpowiedniego fundamentu. Tutaj wkracza płyta główna. W tradycyjnym komputerze do gier płyta główna obsługuje zazwyczaj jedną lub dwie karty graficzne. W koparce kryptowalut celem jest podłączenie ich jak najwięcej. Dlatego kluczowym parametrem płyty głównej jest liczba slotów PCIe. Istnieją specjalistyczne płyty główne stworzone dedykowane górnikom. Pozwalają one na podłączenie 6, 8, 12, a nawet więcej kart graficznych jednocześnie.
W przeciwieństwie do gier wideo czy profesjonalnego montażu filmów, kopanie kryptowalut nie obciąża mocno procesora (CPU). Jego rola ogranicza się głównie do uruchomienia systemu operacyjnego i zarządzania pracą kart graficznych. Dlatego w koparkach GPU z powodzeniem stosuje się najtańsze dostępne procesory. Modele takie jak Intel Celeron czy proste wersje Pentium są w zupełności wystarczające. Inwestowanie w drogie procesory wielordzeniowe jest w tym przypadku zbędnym wydatkiem. Pieniądze zaoszczędzone na procesorze lepiej dołożyć do lepszego zasilacza lub wydajniejszej karty graficznej.
Zasilacz to gwarancja bezpieczeństwa i stabilności
Zasilacz (PSU) to komponent, na którym pod żadnym pozorem nie wolno oszczędzać. Koparka kryptowalut pracuje pod pełnym obciążeniem przez 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu. To ogromne wyzwanie dla układu zasilania. Tani zasilacz niskiej jakości może nie tylko ulec awarii, ale także spalić drogocenne karty graficzne, a w skrajnych przypadkach doprowadzić do pożaru.
Wybierając zasilacz, należy zwrócić uwagę na jego moc całkowitą oraz certyfikat sprawności. Moc musi być dobrana z zapasem. Jeśli wszystkie podzespoły pobierają łącznie 1000 Watów, zasilacz powinien mieć moc co najmniej 1200 Watów. Pozwala to na stabilną pracę i mniejsze nagrzewanie się jednostki. Certyfikat sprawności (np. 80 Plus Gold lub Platinum) informuje nas, jak efektywnie zasilacz przetwarza prąd z gniazdka. Wyższa sprawność oznacza mniejsze straty energii w postaci ciepła. To przekłada się bezpośrednio na niższe rachunki za prąd. Przy pracy ciągłej, różnica między certyfikatem Bronze a Platinum może oznaczać spore oszczędności w skali roku.
Tabela porównawcza certyfikatów sprawności zasilaczy
| Certyfikat | Szacowana sprawność (przy 50% obciążenia) | Zastosowanie w kopaniu |
|---|---|---|
| 80 Plus White/Standard | ok. 80% | Niepolecane |
| 80 Plus Bronze | ok. 85% | Dopuszczalne w budżetowych projektach |
| 80 Plus Gold | ok. 90% | Standard dla większości koparek |
| 80 Plus Platinum | ok. 92% | Zalecane dla dużych farm |
Rizery czyli niezbędne przedłużacze
Karty graficzne są zazwyczaj duże i szerokie. Posiadają rozbudowane systemy chłodzenia. Podłączenie kilku takich kart bezpośrednio do płyty głównej, jedna obok drugiej, jest fizycznie niemożliwe lub doprowadziłoby do ich przegrzania. Rozwiązaniem tego problemu są rizery (risers). Są to specjalne przedłużacze slotu PCIe.
Rizer składa się z małej płytki wpinanej do płyty głównej, kabla USB (służącego tu jako przewód sygnałowy) oraz większej płytki z gniazdem PCIe, do której wpina się kartę graficzną. Dzięki temu karty mogą być umieszczone w pewnej odległości od płyty głównej. Umożliwia to swobodny przepływ powietrza wokół każdej z nich. Rizery wymagają zazwyczaj dodatkowego zasilania. Należy pamiętać, aby używać wysokiej jakości kabli zasilających, ponieważ przez rizer płynie spory prąd.
Stelaż i chłodzenie
Standardowa obudowa komputerowa typu Tower nie nadaje się do budowy wydajnej koparki z wieloma kartami. W zamkniętej skrzynce temperatura szybko osiągnęłaby krytyczny poziom. Dlatego górnicy stosują otwarte stelaże (open air frames). Są one zazwyczaj wykonane z aluminium lub drewna. Taka konstrukcja zapewnia swobodny dostęp powietrza do wszystkich komponentów.
Mimo otwartej konstrukcji, pasywne chłodzenie to za mało. Niezbędne jest wymuszenie cyrkulacji powietrza. Często stosuje się dodatkowe wentylatory, które dmuchają chłodnym powietrzem bezpośrednio w karty graficzne. Ważne jest, aby ciepłe powietrze było skutecznie odprowadzane z pomieszczenia, w którym stoi koparka. Latem może to wymagać zastosowania klimatyzacji lub przemysłowych wentylatorów wyciągowych. Przegrzewający się sprzęt nie tylko pracuje wolniej (zjawisko throttlingu), ale także szybciej się zużywa.
Pamięć operacyjna i dysk twardy
Wymagania dotyczące pamięci RAM i dysku są stosunkowo niskie. System operacyjny (często jest to okrojona wersja Linuxa lub Windows) nie potrzebuje wiele zasobów. Zazwyczaj 8 GB pamięci RAM jest w zupełności wystarczające do stabilnej pracy koparki. W przypadku dysku twardego, szybkość nie jest kluczowa dla samego procesu kopania, ale wpływa na komfort obsługi i szybkość restartu systemu.
Najlepszym wyborem jest tani dysk SSD o pojemności 120 GB lub 240 GB. Dyski SSD są znacznie mniej awaryjne niż tradycyjne dyski talerzowe HDD. Jest to ważne w środowisku, gdzie występują drgania od wielu pracujących wentylatorów. Ponadto, dysk SSD pobiera śladowe ilości energii. Na dysku przechowuje się system operacyjny oraz oprogramowanie górnicze. Jeśli planujemy kopać waluty wymagające przechowywania pełnego łańcucha bloków (co jest rzadkością dla przeciętnego górnika), wtedy potrzebny byłby znacznie większy dysk.
Alternatywa: Układy ASIC
Warto wspomnieć, że nie wszystkie kryptowaluty kopie się za pomocą kart graficznych. Najpopularniejsza waluta, czyli Bitcoin, wymaga obecnie zastosowania układów ASIC (Application-Specific Integrated Circuit). Są to urządzenia stworzone wyłącznie do jednego celu. Służą tylko do kopania konkretnego algorytmu. Nie można na nich grać, oglądać filmów ani pisać tekstów.
Urządzenia ASIC są znacznie wydajniejsze w swoim zadaniu niż jakakolwiek karta graficzna. Mają jednak wady. Są bardzo głośne, generują ogromne ilości ciepła i są drogie. Dodatkowo, gdy stają się przestarzałe, nie można ich odsprzedać graczom, tak jak w przypadku kart graficznych. Są one w zasadzie elektronicznym złomem. Dla początkującego użytkownika, budowa koparki opartej na kartach GPU jest zazwyczaj bezpieczniejszym i bardziej elastycznym rozwiązaniem.
Oprogramowanie i stabilne łącze internetowe
Sprzęt to tylko połowa sukcesu. Aby całość zadziałała, potrzebne jest odpowiednie oprogramowanie. Istnieją dedykowane systemy operacyjne dla górników, takie jak HiveOS czy RaveOS. Pozwalają one na zdalne zarządzanie koparką, podkręcanie kart (overclocking) i monitorowanie temperatur z poziomu aplikacji w telefonie. Alternatywą jest standardowy system Windows z odpowiednimi programami górniczymi.
Ostatnim, ale niezbędnym elementem jest połączenie z internetem. Wbrew powszechnej opinii, kopanie kryptowalut nie wymaga zawrotnych prędkości pobierania czy wysyłania danych. Ilość przesyłanych informacji jest niewielka. Kluczowa jest jednak stabilność łącza i niskie opóźnienia (ping). Koparka musi być w stałym kontakcie z siecią blockchain lub kopalnią (pool). Każda przerwa w dostępie do sieci to strata potencjalnego zysku. Dlatego zaleca się podłączenie koparki kablem sieciowym Ethernet, a nie przez Wi-Fi, które bywa kapryśne.
Wskazówka: Zawsze warto zaopatrzyć się w inteligentne gniazdko (smart plug) z licznikiem zużycia energii. Pozwala ono na zdalne zrestartowanie koparki w razie zawieszenia systemu, gdy nie ma nas w domu, oraz na dokładne monitorowanie kosztów prądu.
Podsumowując, budowa koparki kryptowalut przypomina składanie peceta, ale z naciskiem na inne priorytety. Nie liczy się wygląd czy wydajność w jednym wątku. Liczy się surowa moc obliczeniowa wielu kart graficznych, stabilne zasilanie i doskonałe chłodzenie. Dobrze dobrany sprzęt, który pracuje w optymalnych warunkach, to podstawa efektywnego i zyskownego wydobycia cyfrowych aktywów. Należy jednak pamiętać, że rynek kryptowalut jest zmienny, a opłacalność kopania może zmieniać się z dnia na dzień.






